23 grudnia, 2015

Historie bliźniaków



Cześć!
Kilka miesięcy temu dodałem wpis ,, Czy fajnie jest być bliźniakiem? " Widać że bardzo was zainteresował , bo jest on teraz najpopularniejszą notką u mnie na blogu. Postanowiłem że zrobię ciąg dalszy. Chciałbym wam poopowiadać o niektórych historiach/zdarzeniach.

Gdy się urodziliśmy nasz tato nas pomylił,  ja miałem się nazywać Hubert , a Hubert Sebastian.
Nadchodzą święta, więc trzeba się wyspowiadać. W piątek poszliśmy do spowiedzi, ja poszedłem pierwszy, a potem Hubert, gdy ksiądz go spowiadał widziałem po jego minie że coś jest nie tak , on mnie w tedy nie widział. Pomyślał sobie pewnie że dwa razy poszedłem do spowiedzi.
Większość ludzi, których pierwszy raz spotkamy, mówi że by nas w życiu nie rozróżniła, ale po jakimś czasie dostrzegają różnice, czasami zdarza się tak, że są tacy ludzie którzy nas nie rozróżnią. Nasz wujek zna nas 13 lat i jeszcze nie potrafi nas rozróżnić, a co jest najlepsze? mieszka obok nas . 

Czasami tak mamy , że powiemy coś w tym samym czasie to samo, lub zrobimy to samo.

Chodzimy do szkoły w małym miasteczku, gdy mijamy ludzi na ulicy często się do nas 
uśmiechają, jest to bardzo fajne, ale mijamy również troszeczkę innych ludzi.
Gdy idziemy ulicą niektórzy ludzie patrzą się jakby ducha zobaczyli i nie patrzą się przez chwilę tylko do tego czasu aż ich miniemy.
Może wiecie , może nie , ale chodzę z Hubertem do tego samego technikum , ale na inne działy i mamy innych nauczycieli od lekcji zawodowych . Większość nauczycieli myśli że ja albo on to jedna osoba. Gdy idę korytarzem po szkole mijam danego nauczyciela ,  po chwili idzie mój brat i też go mija to w tedy nauczyciel sobie myśli że coś jest z nim nie tak, wiem to , bo słyszę to nieraz na lekcji.

Zapraszam was na mojego Instagrama KLIK









18 komentarzy:

  1. Oglądam z siostrą bliźniaczką wasze zdjęcia i uważamy, że nie jesteście tacy podobni (Ty to ten w bluzie z napisem "Counter", co nie?)

    Ja i Ola też często mamy takie zabawne sytuacje. Chodzimy do jednej klasy w liceum a w pierwszej klasie nasi znajomi z równoległej k;asy myśleli, że Ola nie istnieje xD
    Albo jak chodziliśmy do innych grup z angielskiego i Ola miła lekcje po mnie, to nauczycielka była bardzo zdziwiona, dlaczego drugi raz przyszłam na lekcje :D
    Pozdrawiam :)
    http://definicja-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam siostrę, która mnie wyprzedziła ;D

    A jak jest u was tak ogólnie z relacjami? Dogadujecie się dobrze?
    Albo, mi często jest zadawane pytanie "Czy macie czasem coś takiego, że o tym samym myślicie, albo tym samym się interesujecie, czy macie podobne zdolności?"
    Mnie osobiście denerwują takie pytania, bo przecież tylko wygląd mamy podobny, nie jesteśmy tym samym człowiekiem.
    Uważam, że naprawdę nie jesteście do siebie podobni, ale może to mój zmysł odróżniania bliźniaków ;D

    http://optimistic--soul.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, fajne historię, moja koleżanka ma w rodzinie bliźniaków i ostatnio też opowiadała nam, jak jeden uczył się na jeden przedmiot, a drugi na inny i gdy pani pytała któregokolwiek z nich szedł tylko ten który się nauczył ;)

    Sometimes my-klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, ciekawe historie chętnie poznałabym je/was bliżej. Zainteresowałeś mnie, obserwuję i pozdrawiam :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post i blog też niczego sobie :) Zostanę na dłużej. Zapraszam też do mnie
    affax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Az taki mały Jarosław nie jest :D

    OdpowiedzUsuń
  7. haha bardzo fajna historia i zdjęcia :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. na zdjęciach widać małe różnice pomiędzy wami xd bekowe te historie ;p
    flvcko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Można popaść w obłęd, ale Wam zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mam siostrę bliźniaczkę. Przez całą podstawówkę i gimnazjum chodziłyśmy razem do klasy, a teraz chodzimy do różnych liceów, z czego się cieszę :) U nas kiedyś, na obozie dopiero po trzech latach jeden z animatorów zauważył, że jesteśmy dwie.

    Zapraszam do mnie:
    yozizira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam siostrę bliźniaczkę. Przez całą podstawówkę i gimnazjum chodziłyśmy razem do klasy, a teraz chodzimy do różnych liceów, z czego się cieszę :) U nas kiedyś, na obozie dopiero po trzech latach jeden z animatorów zauważył, że jesteśmy dwie.

    Zapraszam do mnie:
    yozizira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Jej, naprawdę wyglądacie tak samo. Jednak wydaje mi się, albo to jest efekt zdjęć, że oczy macie inne. Bardzo fajne historię i pewnie sama miałabym problemy z rozróżnieniem Was :D
    Jak byłam mniejsza to bardzo chciałam mieć bliźniaczkę, ale niestety moje marzenie się nie spełniło, hahah :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    graybody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Translate

created by InvincibleBlog. Wszelkie prawa zastrzeżone.