Jak wygląda moja Wigilia ?

Cześć
już jest nowa notka w ostatnim miesiącu 2015 roku , ale nie ostatnia .
Dzisiejszym tematem notki będą tematy związane z wigilią czyli jak ona u mnie wygląda ,jakie są moje ulubione potrawy , kiedy ubieramy choinkę oraz kiedy zasiadamy do wigilijnej kolacji.

Więc kiedy rano wstaję z łóżka, razem z rodzeństwem idziemy śpiewać kolędy do babci i dziadka , którzy mieszkają w domu obok jest to już taka rodzinna tradycja w której chodzi o to , żeby przyjść rano do domu wszystkich obudzić śpiewając kolędy w tedy ma się podobno szczęście przez cały rok.
Następnie gdy przychodzimy do domu jemy śniadanie , w ten dzień staram się nie oglądać tv przed wigilią . Po zjedzeniu śniadania pomagam mamie przygotowywać wszystko do wigilii , czyli np. przy gotowaniu różnych potraw. W tedy szybko leci czas. Gdy nadejdzie już popołudnie wszyscy ubieramy wspólnie choinkę . Dla mnie najlepsza jest żywa choinka prosto z lasu , a nie sztuczna .

Moimi najlepszymi potrawami są uszka , pierogi z kapustą , śledzie , ryba oraz kompot . Inne potrawy również są dobre ,ale te wygrywają wszystko . Zawsze do kilkunastu pierogów u mnie wsadzany jest pieniążek , kiedy przy jedzeniu kolacji się na niego trafi , będzie się miało szczęście.

Kiedy zaczyna się ściemniać , każdy wypatruje pierwszą gwiazdkę i gdy się już pojawi w tedy możemy zasiadać całą rodziną do wspólnej kolacji, ale przed tym czytanie pisma świętego.Jak co roku jest przygotowane nakrycie dla nieznajomego gościa.
Po zjedzonej kolacji śpiewamy wspólnie kolędy , a następnie kolejna tradycja , jak myślicie co ? " Kevin "
Gdy już przychodzi późna pora idziemy na pasterkę.

Fajnie by było gdyby w tym roku w święta było pełno śniegu ,bo to również on nadaje takiego świątecznego klimatu.